***
ale ona cierpi bardziej...
nie pomyślał nawet że to ją zrani
teraz oczy ma we łzach
myśli samobójcze ciągle do głowy nachodzą
a światła nie widzi
ciągle w ciemnym pokoju
sama w ciszy siedzi
nie ogląda ludzi
dla niej już nie istnieją
życie powoli z niej uchodzi
jego życie było zbędną ofiarą
boi się śmierci lecz życie ją rani
zranił ja on
nie ufa ludziom
nie ufa sobie
czasami ku gwiazdom oczy wzniesie
i modli się do nich o pomoc
"oddajcie mi życie albo je sobie zabierzcie"
umarła...
Dodaj komentarz